Topic: Czy otwarcie prywatnej szkoły może okazać się zyskowne?

Zastanawiam się nad otwarciem prywatnej szkoły bo zawsze marzyłam żeby prowadzić coś co może innym pomóc no i oczywiście uczyć innych zarabiając na tym. Trochę popytałam i mam wątpliwości co do zyskowności takiego przedsiewziecia. Nie chodzi mi tylko o pieniadze ale z czegos zyc trzeba wiec chcialabym sie zaagnazowac w cos co przyniesie mi przynajmniej minimalne dochody na start. Zastanawialiscie sie kiedys nad czyms podobnym? Jesli tak to jakie jest Wasze zdanie?

Re: Czy otwarcie prywatnej szkoły może okazać się zyskowne?

Często o tym myślę bo mam podobne ambicje, szczególnie irytuje mnie to, że w szkołach publicznych nauczyciele nie przechodzą chyba żadnych kursów psychologicznych. Niektórzy potrafią świetnie nauczać i mają rękę do uczniów ale nawet oni popełniają czasem takie błędy że klasa nie chce z nimi współpracować. Oczywiscie winą obarcza sie dzieci ale one myslą stadnie, szukają słabości robiąc to podswiadomie.

Re: Czy otwarcie prywatnej szkoły może okazać się zyskowne?

Uczę w szkole specjalnej i podpisuję się pod tym co napisał kolega. Brakuje nam profesjonalnych szkoleń nadążania za zmieniającą się wśród dzieci modą, zeby znaleźc z nimi wspolny jezyk. Uwazam ze nauczenie materiału to rzecz drugoplanowa, kazde dziecko jest w stanie zrobic to samodzielnie w domu. Nauczyciel powinien byc kims wiecej niz tylko lektorem. Kiedy inni to zrozumieją i czy w ogóle?

Re: Czy otwarcie prywatnej szkoły może okazać się zyskowne?

Chyba nigdy. Uwazam tak dlatego ze czesto czytam ksiazki o psychologii, podejsciu do uczniow itd. Mam dzieki temu calkiem ciekawe efekty, zbieram nagrody, uczniowie mnie lubia i odwiedzaja po latach, nawet jak skoncza juz studia, ale niektórzy nauczyciele uwazaja ze jestem nawiedzony albo dobrze zyje z dyrektorem a dzieciom stawiam same szóstki dlatego tak sie dzieje :].